PRACA W KORPORACJI BEZ ANGIELSKIEGO?

Co ciekawe, w dynamicznie rozwijających się branżach coraz częściej natykamy się na ogłoszenia informujące, że wykształcenie kierunkowe czy doświadczenie jest praktycznie nie wymagane, zaś wszystkiego nauczy nas firma w początkowym okresie szkoleniowym. To, co jest wymagane, to umiejętność szybkiego i skutecznego uczenia się.

Skoro zatem można być absolwentem historii, socjologii czy sztuk pięknych, a i tak dostać pracę w koncernie, co w takim razie jest przeszkodą przy otrzymaniu tej pracy? Odpowiedź jest - niestety - dość jasna i oczywista: brak znajomości języków obcych, a w szczególności, brak znajomości angielskiego!

JĘZYK OBCY WYMAGANY!

Im większa firma, tym większe bywają wymagania i oczekiwania wobec kandydata do pracy w tym zakresie. Udział w telekonferencji na Zoomie, negocjacje z kontrahentem, odpisanie na maile z zagranicy czy choćby small talk podczas lunchu – to już praktycznie norma w większości międzynarodowych korporacji. Jako że angielski od wielu lat jest językiem biznesu, oczekuje się, że praktycznie każda osoba ubiegająca się o posadę w korporacji będzie się nim posługiwać choćby na podstawowym poziomie. A w przypadku ambitnych kandydatów, zamierzających wkrótce awansować na wyższe stanowiska, brak tej znajomości praktycznie wyklucza ich z konkurowania o pozycje managerskie; często to właśnie managerowie średniego i wyższego szczebla muszą sprawnie komunikować się z szefostwem zza granicy.

Zazwyczaj już rozmowa kwalifikacyjna jest przeprowadzana w języku Szekspira. To pozwala działowi HR już na wstępie ocenić swobodę i płynność wypowiedzi u kandydata, znajomość terminologii czy choćby poziom stresu, jaki wywołuje w nim/niej rozmowa po angielsku. Zakłada się, że człowiek spięty podczas rozmowy o pracę nie poradzi sobie najlepiej z językiem obcym już w trakcie wykonywania codziennych obowiązków. Paradoksalnie, kandydat, który ma tego świadomość, może zacinać się jeszcze mocniej!

PRZYGOTOWANIE DO ROZMOWY KWALIFIKACYJNEJ

Na szczęście, procesy rekrutacyjne w dużych korporacjach odbywają się raczej dość wolno – mogą trwać tygodniami, a czasem i miesiącami. Nie stanowi to wyjątku, ani nie budzi zaskoczenia na twarzach znawców branży. Natomiast daje to pewną przewagę kandydatowi, który chce intensywnie wykorzystać ten czas. I dostać wymarzoną pracę! Z pewnością później sam będzie mógł korzystać z benefitu w postaci zajęć z języka obcego w wybranej firmie... Ale do tego jeszcze jeden krok!

LANGUAGE BOOSTER – to intensywny kurs tematyczny typu „Crash Course na sterydach", przeznaczony dla osób przygotowujących się do zdobycia wymarzonej pracy i odbycia rozmowy kwalifikacyjnej po angielsku. Uczestnik pod opieką metodyków i lektorów trenuje przez 2-3 dni, po 5 godzin dziennie. Przyswaja w tym czasie setki wyrażeń, w tym z kluczowych zakresów: Presentations, Recruitment czy Job Interview. Dzięki takiemu kursowi, który w rzeczy samej stanowi odzwierciedlenie jednej z najbardziej popularnych metod przełamywania lęku przed mówieniem oraz szybkiego nabywania nowej wiedzy - czyli tzw metody immersion - znika stres w głowie kandydata. W to miejsce pojawiają się nowe słówka, zwroty branżowe i rosnąca pewność siebie. Dużą korzyścią z przełamania bariery językowe jest odwaga sięgania po więcej, w tym niejednokrotnie sięgnięcia po lepszą ofertę pracy lub awans, co przekłada się na perspektywy zarobkowe oraz niejednokrotnie przełamanie doświadczanej wcześniej bariery zawodowej.

Kurs typu Language Booster zalecamy osobom, które osiągnęły już poziom A2+ i chcą szybko przygotować się do określonych wyzwań językowych. Jeśli zaś masz nieco więcej czasu na podniesienie poziomu swojego angielskiego pod kątem zdobycia nowej pracy, możesz skorzystać z kursu angielskiego online, który pomoże Ci przygotować się w spokojniejszym tempie do spełnienia wymagań przyszłego pracodawcy.