Milczenie (lektora) jest złotem, czyli kilka słów o Teacher Talking Time
TTT oraz STT to skróty często używane w środowisku lektorskim. Ich rozwinięcia to odpowiednio Teacher Talking Time oraz Student Talking Time, czyli czas mówienia lektora i czas mówienia kursanta. TTT to liczba określająca zbiorczo cały czas w trakcie zajęć, kiedy to lektor jest głównym mówcą, a kursant zajmuje się tylko słuchaniem (a STT oczywiście odwrotnie).
Dlaczego właściwa proporcja TTT do STT jest ważna?
Polski system edukacji w swojej najbardziej klasycznej odsłonie przyzwyczaił wielu z nas do modelu, w którym nauczyciel mówi, a uczeń grzecznie słucha, notuje i przyswaja (a przynajmniej w teorii powinien). Taki układ często towarzyszy nam od pierwszej klasy podstawówki aż do wykładów na studiach. Choć w dzisiejszej szkole zaczyna się to powoli zmieniać, typowy uczeń zazwyczaj milczy, chyba że zostaje wywołany do odpowiedzi. Taki system utrwala przekonanie, że słuchanie to nauka, a mówienie to odpytywanie.
W Prolang znacznie bliżej nam do słynnego powiedzenia Konfucjusza:
„Powiedz mi, a zapomnę,
pokaż mi, a zapamiętam,
pozwól mi zrobić, a zrozumiem.”
Wierzymy, że najefektywniej uczymy się poprzez praktykę i samodzielne aktywne myślenie, i że to głos kursanta powinien na zajęciach wybrzmiewać najczęściej. Nieustanne stawianie kursanta w pozycji osoby mówiącej (produkującej) sprawia między innymi że:
- kursant bardzo często będzie pytać o nowe słowa, żeby móc odpowiednio wyrazić swoje myśli
- kursant będzie często powtarzać popularne konstrukcje gramatyczne, jednocześnie starając się zastosować je we właściwym kontekście - szczególnie przy opowiadaniu historii lub anegdot,
- kursant łatwiej rozprawi się z barierą językową lub stresem związanym z mówieniem,
- kursant zapamięta o wiele więcej z każdych zajęć, gdy ćwiczenie nowych zagadnień jest związane z aktywnym wysiłkiem.
Jak dużo powinien mówić kursant?
Uniwersalna rule of thumb (praktyczna zasada), którą warto się kierować, to złota proporcja 70:30. Co to oznacza w praktyce? Kursant lub kursanci mówią przez 70% czasu zajęć, a lektor - przez 30% lub mniej.
Wielu lektorów lub kursantów może w tym momencie zaoponować - a co w sytuacji, jeśli kursant jest osobą zupełnie początkującą i nie potrafi powiedzieć jeszcze nic? A co jeśli przerabiana jest lekcja o profilu gramatycznym i lektor musi wytłumaczyć pewne konstrukcje po raz pierwszy? Choć różne scenariusze mogą nieznacznie wpływać na tę proporcję, z doświadczenia wiemy, że dobrze zaplanowane zajęcia pozwalają kursantom mówić przez większość zajęć na każdym poziomie i przy każdym temacie.
Jak ograniczyć TTT i zwiększyć STT?
W teorii wszystko brzmi świetnie, ale jak tak naprawdę osiągnąć proporcję 70:30? Poniżej lista praktycznych wskazówek dla lektorów, zainspirowana doskonałymi metodami Lektorów szkoły Prolang.
1. Relacja między lektorem a kursantami
Kursant powinien czuć się swobodnie na zajęciach i mieć poczucie, że lektor jest jego partnerem i pomocnikiem, a nie belfrem. Zrelaksowana atmosfera sprzyja mówieniu, dzieleniu się opowieściami, anegdotami i żartami - czyli niesamowicie efektywnym narzędziom do nauki języka!
2. Zadawanie pytań
Lektor zadaje kursantowi kilkadziesiąt pytań w trakcie jednej lekcji. Ta zależność powinna działać w obie strony! Lektor powinien zachęcać kursantów do zadawania pytań nie tylko sobie, ale też innym członkom grupy. Korzyści jest wiele: zwiększenie Student Talking Time, budowa przyjacielskiej relacji (patrz punkt 1) oraz regularne ćwiczenie budowy zdań pytających, czyli umiejętności często nieco zaniedbywanej.
3. Praca w parach/ grupkach
Nie wszystkie interakcje muszą się odbywać na linii lektor - kursant. Warto po wytłumaczeniu zadania podzielić grupę na pary i rozesłać kursantów do osobnych pokojów komunikatora online.
4. Delegowanie zadań
To chyba najważniejszy punkt tej listy. Przy regularnych zajęciach z tym samym lektorem kursanci doskonale orientują się w elementach typowej lekcji i tak naprawdę mogą sami poprowadzić dużą jej część! Delegowanie zadań, czyli przekazywanie kursantowi “pracy” lektora to doskonały sposób na zmniejszenie Teacher Talking Time do minimum.
Lektor może poprosić kursanta o:
- przeczytanie polecenia lub wytłumaczenie zadania pozostałym kursantom,
- przedstawienie uwag lub pytań dot. wypowiedzi innego kursanta,
- poprawienie innego kursanta / wytłumaczenie innemu kursantowi nowego słowa
i wiele innych.
Delegowanie zadań buduje pewność siebie kursantów i przyczynia się do świetnej atmosfery na zajęciach. O wiele ciekawiej jest zapytać “kto zna to słowo i może je wyjaśnić pozostałym?” niż podawać gotową definicję. Wielu kursantów doceni też wspólny brainstorming nad błędami bardziej niż mechaniczną poprawę ze strony lektora.
5. Mowa ciała
Wiele zagadnień można w łatwy sposób zilustrować za pomocą gestów i wyrazów twarzy. Taki sposób tłumaczenia słów przez lektora nie tylko ogranicza Teacher Talking Time, ale też jest często szybszy i bardziej intuicyjny. Choć taka pantomima w wykonaniu nauczyciela może czasami wywołać śmiech, to właśnie dzięki temu doskonale zapada w pamięć.
Warto także ustalić z kursantami serię podstawowych gestów - “jeszcze raz”, “stop, zastanów się nad błędem”, “połóż nacisk na sylabę X” i tak dalej - taki system pozwala lektorowi korygować wypowiedzi bez werbalnego przerywania kursantom.
6. Naprowadzanie na właściwą odpowiedź
Usatysfakcjonowany kursant to taki, który czuje, że sam doszedł do właściwej odpowiedzi. Dobry lektor będzie starał się unikać podawania gotowych rozwiązań i przydługich definicji. Najskuteczniejszy sposób na pomoc kursantowi to podpowiedzi w formie popularnych kolokacji, gestów, zagadek czy znanych cytatów. Taki sposób naprowadzania na rozwiązanie nie tylko zmniejsza Teacher Talking Time, ale też przyczynia się do lepszego zapamiętywania treści przez kursanta ze względu na wymagany wysiłek umysłowy.
Zamiast więc szczegółowo tłumaczyć, czym jest np. multi-level marketing, lepiej jest zapytać kursanta, czy kiedykolwiek gościł u siebie prezentację garnków lub odkurzacza - na pewno sam prędko zrozumie, o co chodzi, a na dodatek podzieli się ciekawą historią.
7. Autentyczne materiały, task-based learning i discovery process
Kolejny wyjątkowo ważny punkt tej listy - szczególnie dla tych, którzy uważają, że wprowadzanie nowych zagadnień gramatycznych wymaga wysokiego Teacher Talking Time.
Osoby uczące się języka obcego mają tendencję do lepszego zapamiętywania treści związanych z autentycznymi sytuacjami i prawdziwym życiem - przede wszystkim swoim własnym życiem. Ponadto “rozgryzanie” nowej gramatyki przebiega zdecydowanie łatwiej, gdy analizujemy ciekawe przykłady.
Zamiast więc pokazywać kursantowi czarno-białą tabelkę z zasadami nowego czasu gramatycznego, być może warto przyjrzeć się nagłówkowi ciekawego artykułu albo posłuchać fragmentu podcastu, który dobrze ilustruje użycie danej konstrukcji. Dobry lektor prezentuje gramatykę w autentycznym kontekście, a następnie pozwala kursantom wydedukować zasady jej użycia (tzw. discovery process). Następnym krokiem dla kursanta będzie utrwalenie nowo poznanych konstrukcji poprzez aktywne użycie ich w praktycznej sytuacji - najlepiej takiej, która jest mocno związana z jego / jej prawdziwym życiem (task-based learning).
Przykład: jeżeli lektor planuje na danych zajęciach omówić np. konstrukcję “I wish”, może wybrać spośród wielu popularnych utworów muzycznych, których słowa obracają się właśnie wokół tej formuły. Poprzez właściwe pytania pomocnicze lektor może poprosić kursanta o wyjaśnienie znaczenia, użycia i budowy konstrukcji “I wish”. Następnie możemy oddać się narzekaniu na pracę, szefa, teściową i wszystko to, co mocno nas denerwuje, a nowa gramatyka na pewno zostanie w głowie na długo, zaś lekcja nigdy nie będzie nudna.
8. Poprawa błędów
Niektórzy lektorzy instynktownie poprawiają każdy błąd swoich kursantów - czasami do takiego stopnia, że brzmi to tak, jakby lektor mówił więcej niż kursant. Warto w tym celu wykorzystać inne metody opisane w tym artykule, np. zasygnalizować popełnienie błędu gestem i poprosić kursanta o samodzielną korektę lub zwrócić się z prośbą o wytłumaczenie błędu do innych uczestników zajęć. Lektor może też zapisywać często popełniane błędy na boku i na koniec zajęć zorganizować sesję brainstormingu, podczas której kursanci sami przedyskutują, co i dlaczego jest źle.
O korygowaniu błędów pisaliśmy też w osobnym artykule tutaj.
Jakich efektów można się spodziewać? Nasze obserwacje
Z naszych częstych rozmów z Kursantami szkoły Prolang wynika, że osoby, które mówią przez znakomitą większość zajęć:
- szybciej przestają obawiać się rozmów w języku obcym przez telefon i na spotkaniach,
- odczuwają dumę ze swoich postępów językowych i nie mogą doczekać się osiągnięcia kolejnego poziomu,
- bardzo pozytywnie oceniają swojego lektora/ lektorkę,
- uczą się wyłapywać i poprawiać własne błędy bez ingerencji lektora,
- odczuwają większą satysfakcję po zajęciach,
- częściej angażują się w pracę z językiem obcym w czasie wolnym.
Pamiętajmy, że dla wielu kursantów zajęcia to jedyna okazja do użycia języka obcego w stosunkowo bezstresowym środowisku (lub w ogóle!), dlatego tak ważnym jest, by to właśnie oni byli głównymi bohaterami lekcji!